Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2011
Dystans całkowity: | 193.30 km (w terenie 63.00 km; 32.59%) |
Czas w ruchu: | 09:52 |
Średnia prędkość: | 19.59 km/h |
Maksymalna prędkość: | 48.20 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 158 (86 %) |
Maks. tętno średnie: | 138 (75 %) |
Suma kalorii: | 1732 kcal |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 48.32 km i 2h 28m |
Więcej statystyk |
Koszuty
Poniedziałek, 31 października 2011
Kategoria Trening
km: | 55.30 | km teren: | 8.00 |
czas: | 02:11 | km/h: | 25.33 |
Jeszcze w Środzie dogonił mnie Adam i pojechaliśmy przyjrzeć się jesieni...
Zaniemyśl
Niedziela, 30 października 2011
Kategoria Trening
km: | 31.00 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:12 | km/h: | 25.83 |
Wreszcie.
Zamotałem się w gospodarowaniu czasem,na tyle,że nie miałem kiedy jeździć rowerem.
Wpisy też przez to poległy.
Parę razy w udało mi się zaliczyć jazdę-maraton w Łopuchowie,niedzielne przejażdżki,zamknięcie sezonu w Kielcach(zaliczyłem nawet GIGA). Ale z regularnym treningiem nie ma to nic wspólnego.
Zamotałem się w gospodarowaniu czasem,na tyle,że nie miałem kiedy jeździć rowerem.
Wpisy też przez to poległy.
Parę razy w udało mi się zaliczyć jazdę-maraton w Łopuchowie,niedzielne przejażdżki,zamknięcie sezonu w Kielcach(zaliczyłem nawet GIGA). Ale z regularnym treningiem nie ma to nic wspólnego.
Kostrzyn
Niedziela, 16 października 2011
Kategoria Trening
km: | 46.00 | km teren: | 0.00 |
czas: | 01:44 | km/h: | 26.54 |
Do przejazdu w Kostrzynie i z powrotem.
Bike Maraton Kielce
Sobota, 8 października 2011
Kategoria Maraton
km: | 61.00 | km teren: | 55.00 |
czas: | 04:45 | km/h: | 12.84 |
Dystans Giga ,61 km z których się śmiałem Liczyłem na czas około trzech godzin.-
Po starcie płasko jak w Poznaniu.Rozjazd Mini,moja średnia 25 km/h. Parę małych wzniesień.Rozjazd Giga-średnia 23,5 km/h,jeszcze nieźle.
Za rozjazdem jednak wszystko się zmieniło...Widać po czasie...
Po starcie płasko jak w Poznaniu.Rozjazd Mini,moja średnia 25 km/h. Parę małych wzniesień.Rozjazd Giga-średnia 23,5 km/h,jeszcze nieźle.
Za rozjazdem jednak wszystko się zmieniło...Widać po czasie...