Bike Maraton Poznań-dystans GIGA
Niedziela, 6 września 2009
Kategoria Zawody
km: | 102.00 | km teren: | 90.00 |
czas: | 04:20 | km/h: | 23.54 |
Oficjalny dystans 97 km,ale po konsultacjach z innymi uczestnikami okazało się,że faktyczny jest około 102km.
Pierwsze zaskoczenie -start z ostatniego 7-ego sektora(każdy kto pierwszy raz w tym roku jechał miał ten zaszczyt,bez względu na kategorię).
Przebijanie się z tłumu szło bardzo ciężko,jeszcze na pierwszej rundzie koło Kociałkowej Górki było trzeba się momentami wlec,duża strata bo początek był z dobrym wiatrem i można było dużo zyskać(ja w piachu dochodziłem,jak miałem sposobność do 40 km|h. Za Biskupicami udało mi się uciągnąć średnią 25,8.Potem po wjeździe do lasu znów było ciężko wyprzedzać.Potem pod wiatr,najciężej w Górze,ludzie grupowali się by zaoszczędzić trochę energii.Też próbowałem,ale było za wolno,pojechałem sam,nikt się nie podłączył...a warto było bo dochodziłem do 30 km|h.Na rozjeździe GIGA w Uzarzewie zrobiło się luźniej,drugie okrążenie szło jednak ciut wolniej,chociaż miły pan zaproponował współpracę,pociągnąłem pierwszy,niestety niezdążył się utrzymać,gdy skończyły się lasy zaczęła się zabawa z silnym wiatrem,nie było się już za kogo schować,w dodatku zaczął padać deszcz,jesień na maxa.I wszystko było do przeżycia,aż po stromym zjeździe(oczywiście sprowadziłem,a zjazdu pilnował sam Grabek)i walce z błotem,dojechałem do nowo "wybudowanej drogi" tylko czemu k...wa z gliny,odcinek około 300-u metrów,po setce koła stanęły pozaklejane,rower w łapy i z papcia przez to gówno,buty tez prawie zgubiłem...cenne 12 minut...
Reszta poszła jak z płatka,podjazd po asfalcie ,na którym zgubiłem część gliny,Okolice jeziora w Swarzędzu bardzo lubię,tempo było już niezłe i morale moje wróciło do normy :)))
Koło ZOO też ok. I meta.
Czas poniżej oczekiwań,kondycja po bez zastrzeżeń,już zaczynam myśleć o Michałkach...oczywiście GIGA.
Jednak w górach jeszcze bym się nie odważył na takie wyzwanie.
Jeszcze 15-20 kilo musi iść pa,pa...
38 w M3 112 w Open GIGA ,za rok mierzę na 3.45
Pierwsze zaskoczenie -start z ostatniego 7-ego sektora(każdy kto pierwszy raz w tym roku jechał miał ten zaszczyt,bez względu na kategorię).
Przebijanie się z tłumu szło bardzo ciężko,jeszcze na pierwszej rundzie koło Kociałkowej Górki było trzeba się momentami wlec,duża strata bo początek był z dobrym wiatrem i można było dużo zyskać(ja w piachu dochodziłem,jak miałem sposobność do 40 km|h. Za Biskupicami udało mi się uciągnąć średnią 25,8.Potem po wjeździe do lasu znów było ciężko wyprzedzać.Potem pod wiatr,najciężej w Górze,ludzie grupowali się by zaoszczędzić trochę energii.Też próbowałem,ale było za wolno,pojechałem sam,nikt się nie podłączył...a warto było bo dochodziłem do 30 km|h.Na rozjeździe GIGA w Uzarzewie zrobiło się luźniej,drugie okrążenie szło jednak ciut wolniej,chociaż miły pan zaproponował współpracę,pociągnąłem pierwszy,niestety niezdążył się utrzymać,gdy skończyły się lasy zaczęła się zabawa z silnym wiatrem,nie było się już za kogo schować,w dodatku zaczął padać deszcz,jesień na maxa.I wszystko było do przeżycia,aż po stromym zjeździe(oczywiście sprowadziłem,a zjazdu pilnował sam Grabek)i walce z błotem,dojechałem do nowo "wybudowanej drogi" tylko czemu k...wa z gliny,odcinek około 300-u metrów,po setce koła stanęły pozaklejane,rower w łapy i z papcia przez to gówno,buty tez prawie zgubiłem...cenne 12 minut...
Reszta poszła jak z płatka,podjazd po asfalcie ,na którym zgubiłem część gliny,Okolice jeziora w Swarzędzu bardzo lubię,tempo było już niezłe i morale moje wróciło do normy :)))
Koło ZOO też ok. I meta.
Czas poniżej oczekiwań,kondycja po bez zastrzeżeń,już zaczynam myśleć o Michałkach...oczywiście GIGA.
Jednak w górach jeszcze bym się nie odważył na takie wyzwanie.
Jeszcze 15-20 kilo musi iść pa,pa...
38 w M3 112 w Open GIGA ,za rok mierzę na 3.45
Komentarze
Giga w Michałkach jest fajne, dwa razy już to jechałem i bardzo lubię tą trasę :)
Mega takie sobie, prawie wszystko co ciekawsze jest na tych dodatkowych 45km ;)
Gratsy, całkiem dobra średnia :). klosiu - 07:56 środa, 9 września 2009 | linkuj
Mega takie sobie, prawie wszystko co ciekawsze jest na tych dodatkowych 45km ;)
Gratsy, całkiem dobra średnia :). klosiu - 07:56 środa, 9 września 2009 | linkuj
gratulacje Gigowcu ! :)) AGRO Team zaznacza obecność na Królewskim dystansie :>
mam nadzieję, że spotkamy się WSZYSCY w Michałkach ;>
pozdrower ! Rodman - 19:38 wtorek, 8 września 2009 | linkuj
mam nadzieję, że spotkamy się WSZYSCY w Michałkach ;>
pozdrower ! Rodman - 19:38 wtorek, 8 września 2009 | linkuj
Gratulacje za GIGA :) - też tędy jechałem :)
Fajny opis poznańskiego bikemaratonu :)
Pozdrowionka JPbike - 19:20 niedziela, 6 września 2009 | linkuj
Komentuj
Fajny opis poznańskiego bikemaratonu :)
Pozdrowionka JPbike - 19:20 niedziela, 6 września 2009 | linkuj