Żerków
Niedziela, 15 listopada 2009
Kategoria Wycieczka, Trening
km: | 110.50 | km teren: | 40.00 |
czas: | 04:54 | km/h: | 22.55 |
Dziś pozwoliłem sobie na wiele.Pojechałem na górę Bismarca,pokręciłem się trochę po lasach w okolicy Solca.Ale mój cel był znacznie dalej.
W Nowym Mieście zrobiłem zapasy,coś niecoś przegryzłem i w drogę.
Przed Hermanowem wjechałem w las po lewej stronie drogi,widoczki niesamowite,cho górek mało.Przy płocie stadniny scieżką dojechałem do wyjazdu na główną drogę.
W Wolicy w las,dziko,pusto i pod górę :) Bawiłem się tak aż do Dębna, tam wybrałem dla odmiany asfalt.Dojechałem do Śmiełowa,dalej Raszewy(inaczej Rodmanowa Górka),świetny podjazd po asfalcie.Przy końcu wsi zjechałem w polną drogę- zaczęła się zabawa,górki ,dołki,zarośnięte ścieżki-dziko i fajnie.Tak błąkając się dojechałem do wieży telewizyjnej.Chwila oddechu,podziwiania panoramy Żerkowa i z powrotem.
Przez lasy polnymi drogami do Dębna.Tam przeprawiłem się promem przez Wartę.
Jeszcze tylko Orzechowo,Czeszewo,Miłosław i do domu.
W Nowym Mieście zrobiłem zapasy,coś niecoś przegryzłem i w drogę.
Przed Hermanowem wjechałem w las po lewej stronie drogi,widoczki niesamowite,cho górek mało.Przy płocie stadniny scieżką dojechałem do wyjazdu na główną drogę.
W Wolicy w las,dziko,pusto i pod górę :) Bawiłem się tak aż do Dębna, tam wybrałem dla odmiany asfalt.Dojechałem do Śmiełowa,dalej Raszewy(inaczej Rodmanowa Górka),świetny podjazd po asfalcie.Przy końcu wsi zjechałem w polną drogę- zaczęła się zabawa,górki ,dołki,zarośnięte ścieżki-dziko i fajnie.Tak błąkając się dojechałem do wieży telewizyjnej.Chwila oddechu,podziwiania panoramy Żerkowa i z powrotem.
Przez lasy polnymi drogami do Dębna.Tam przeprawiłem się promem przez Wartę.
Jeszcze tylko Orzechowo,Czeszewo,Miłosław i do domu.
Komentarze
Nie ma to jak sobie czasem popuscic cugli ;). Okolice Zerkowa od jakiegos czasu mnie kusza, pewnie na wiosne sie jakos wybiore półpociągowo.
klosiu - 16:58 niedziela, 15 listopada 2009 | linkuj
Komentuj