Na grzyby do Sulęcinka.
Poniedziałek, 20 września 2010
Kategoria Wycieczka
km: | 42.13 | km teren: | 8.00 |
czas: | 01:39 | km/h: | 25.53 |
Dla relaksu pojechałem nazbierac grzybów na jutrzejszy obiad.Misja wypełniona już są w garnku-żona się cieszy bo bardzo lubi moje grzybki halucynki :))
...przy okazji zrobiłem trening.
Od jutra zaczynam zabawę z pulsometrem,sprawiłem sobie Sigmę PC-15,ludzie chwalą,sprawdzę sam.W kategorii cena/jakośc ,jest ok.
Od 01.08 zmieniłem dietę,już ubyło 8 kilo.Jem sześc posiłków dziennie,tyle,że malutko tłuszczu.W zeszłym tygodniu wprowadziłem po treningu odżywkę białkową-0,5 grama na 1kg masy własnej.Znacząco odczułem szybszą regenerację mięśni i wzrost mocy.
Biorę się za siebie,bo to jest ostatni moment by zacząc się porządnie ścigac.
...przy okazji zrobiłem trening.
Od jutra zaczynam zabawę z pulsometrem,sprawiłem sobie Sigmę PC-15,ludzie chwalą,sprawdzę sam.W kategorii cena/jakośc ,jest ok.
Od 01.08 zmieniłem dietę,już ubyło 8 kilo.Jem sześc posiłków dziennie,tyle,że malutko tłuszczu.W zeszłym tygodniu wprowadziłem po treningu odżywkę białkową-0,5 grama na 1kg masy własnej.Znacząco odczułem szybszą regenerację mięśni i wzrost mocy.
Biorę się za siebie,bo to jest ostatni moment by zacząc się porządnie ścigac.
Komentarze
hehe tylko nie wariujcie za bardzo po tych grzybkach :>
klosiu - 21:52 poniedziałek, 20 września 2010 | linkuj
Komentuj